piątek, 16 października 2009

Rumunia - 14 i 15 dzień – 5 i 6 września

Cóż można więcej napisać? Byczymy się, kąpiemy w morzu, wylegujemy na słońcu, znowu kąpiemy, znowu opalamy.
Wieczorem uderzamy na chlanie. Miła knajpka w Mamai, gdzie chlejemy browara za browarem. Aż sami jesteśmy zaskoczeni, że tak dobrze wchodzi. Kończy się na 6 kolejkach i rozbawieniu obsługi.
W sklepie kupujemy więcej, po czym wracamy plażą pijąc i śpiewając 

Dystans: 0 km

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz